4Ludwik Aleksy Ćwikliński urodził się 27 lipca 1853 r. w Gnieźnie. Jego ojcem był Wojciech Ćwikliński, organista (cantor) w gnieźnieńskiej katedrze, zaś matką Cecylia z domu Buszkiewicz. Jesienią 1863 r. młody Ludwik rozpoczął w swoim rodzinnym mieście naukę w gimnazjum o profilu klasycznym. 12 marca 1870 r. zdał pomyślnie egzamin maturalny, po czym zdecydował się na podjęcie studiów na Uniwersytecie Wrocławskim. We Wrocławiu słuchał wykładów z filologii klasycznej, historii starożytnej oraz slawistyki, a także włączył się aktywnie w życie naukowe polskich studentów. Po dwóch semestrach z nieznanych bliżej powodów przerwał studia, po czym przeniósł się do Berlina, gdzie dokonał wpisu na Wydział Filozoficzny tamtejszego Uniwersytetu. W stolicy Niemiec studiował filologię klasyczną, historię starożytną oraz archeologię klasyczną, w których to dyscyplinach zdobywał szlify m.in. pod opieką tak uznanych sław niemieckiej nauki, jak Adolf Kirchhoff, Johann G. Droysen oraz Theodor Mommsen.

Po ukończeniu sześciu semestrów studiów L. Ćwikliński przedstawił dysertację doktorską poświęconą „Wojnie peloponeskiej” Tukidydesa. Pracę pt. Quaestiones de tempore quo Thucydides priorem historiae suae partem composuerit napisał pod kierunkiem naukowym J.G. Droysena, a następnie opublikował ją w znanej oficynie gnieźnieńskiej J.B. Langego. Publiczna obrona doktorska odbyła się w Berlinie w dniu 22 grudnia 1873 r. W swojej dysertacji, która wpisywała się w szeroko dyskutowaną wówczas w nauce europejskiej tzw. kwestię tukidydesową, dowodził L. Ćwikliński, że „Wojna peloponeska” nie była utworem jednolitym: Tukidydes miał najpierw opublikować historię pierwszego etapu konfliktu, a dopiero znacznie później dopisać dzieje dalszych etapów walk, po czym scalić wszystko w jeden utwór. Błyskotliwe tezy, wyrażone w pracy młodego Gnieźnianina, wywołały olbrzymi rezonans w świecie nauki i szybko przyniosły Ludwikowi Ćwiklińskiemu europejską sławę.

Krótko po ukończeniu studiów L. Ćwikliński przez pewien czas nauczał historii, geografii i języków nowożytnych w jednej ze szkół berlińskich, a następnie – z inicjatywy prof. A. Kirchhoffa – wyjechał do Italii, gdzie miał pogłębiać wiedzę z zakresu archeologii oraz poszukiwać w bibliotekach, zwłaszcza rzymskich, odpisów inskrypcji greckich (dla planowanego kolejnego tomu Corpus Inscriptionum Graecarum). We Włoszech dotarła też do niego wiadomość, że Uniwersytet Lwowski zaproponował mu objęcie katedry filologii klasycznej w charakterze profesora nadzwyczajnego (1876 r.).

Przyjąwszy oferowaną mu katedrę, został Ludwik Ćwikliński jednym z najmłodszych profesorów uniwersyteckich w dziejach polskiej nauki – w chwili nominacji miał zaledwie dwadzieścia trzy lata, w dodatku nieukończone. Wraz z początkiem roku akademickiego 1876/77 uczony rozpoczął swoje wykłady uniwersyteckie we Lwowie. Ich tematyka była niezwykle zróżnicowana. L. Ćwikliński poruszał w nich tak zagadnienia ściśle filologiczne, jak i wchodzące w zakres historii starożytnej, historii sztuki antycznej, archeologii klasycznej, topografii krain i miast antycznych oraz epigrafiki greckiej. Bardzo szybko też, bo zaledwie po trzech latach (1879 r.), uzyskał mianowanie na profesora zwyczajnego.

Okres lwowski w życiu Ludwika Ćwiklińskiego zaowocował licznymi i zróżnicowanymi tematycznie publikacjami jego autorstwa, tak o charakterze naukowym, jak i popularnonaukowym. Dotyczyły one przede wszystkim szeroko pojmowanej starożytności antycznej. Spod jego pióra wyszły wówczas teksty poświęcone m.in. „Wojnie Peloponeskiej” Tukidydesa, „Dziejom” Herodota, poematom Homera i tzw. kwestii homeryckiej, „Ustrojowi politycznemu Aten” Arystotelesa, dalej utworom greckiego poety Bakchylidesa z Keos i kompozycji dramatów Sofoklesa. Był ponadto autorem prac traktujących o Attalidach – władcach Pergamonu, a także o zabytkach starożytnej Olimpii oraz o odkryciach Heinricha Schliemanna w Mykenach i Tyrinsie. Brał udział w wydaniu polskiej edycji pomnikowego dzieła Karola Lanckorońskiego o miastach małoazjatyckich prowincji Pamfilii i Pizydii (wraz ze swym uczniem P. Bieńkowskim przygotował do druku drugi tom polskiego wydania, nadzorując dokonanie przekładu na język polski). Opracował również kilkakrotnie wznawiany podręcznik do nauki gramatyki języka starogreckiego. L. Ćwikliński zajmował się ponadto edycją średniowiecznych źródeł łacińskich dotyczących historii Polski, a także publikował stosunkowo liczne prace poświęcone polskim poetom doby renesansu, w tym zwłaszcza ulubionemu przezeń Klemensowi Janickiemu.

Jako profesor filologii klasycznej i osoba zawiadująca oddziałem greckim seminarium filologicznego, wykształcił sporą rzeszę uczniów. Niektórzy z nich w późniejszym okresie stali się uznanymi na gruncie polskim (i nie tylko) badaczami czasów starożytnych, zajmującymi katedry uniwersyteckie. Do grona wychowanków L. Ćwiklińskiego należeli m.in. filologowie Wiktor Hahn, Michał Jezienicki i Jan Oko, dalej filolog i bizantynista Leon Sternbach, a także znamienici archeologowie Piotr Bieńkowski i Karol Hadaczek. W 1898 r. uczony czuwał nad przebiegiem habilitacji Stanisława Witkowskiego, w okresie późniejszym profesora filologii klasycznej Uniwersytetu Lwowskiego. Uczestnikiem seminarium filologicznego L. Ćwiklińskiego był także ukraiński pisarz i uczony Iwan Franko. Duże były zasługi uczonego w rozwoju polskiej archeologii – by wspomnieć przede wszystkim wykształcenie przezeń kadry archeologicznej dla obu ówczesnych polskich uniwersytetów, a także częste poruszanie problematyki archeologicznej na wykładach, także tych ponadobowiązkowych, jak również utworzenie uniwersyteckiego zbioru archeologicznego (o czym będzie mowa poniżej). Często zatem uznaje się go za jednego z pionierów archeologii klasycznej na gruncie polskim, czy wręcz za twórcę tej dyscypliny naukowej w Polsce.

Ludwik Ćwikliński niezwykle aktywnie angażował się również w życie uczelni, na której pełnił szereg ważnych funkcji. Dwukrotnie był dziekanem Wydziału Filozoficznego (w latach 1883/84 oraz 1890/91), zasiadał ponadto w senacie akademickim jako delegat Wydziału Filozoficznego (lata 1897/98 – 1899/1900). Szczytem jego kariery uczelnianej był rok 1893/94, kiedy to obdarzony został najwyższą godnością rektora Uniwersytetu Lwowskiego. Pełniąc funkcję rektora doprowadził do końca kwestię utworzenia na uniwersytecie wydziału lekarskiego, ponadto zainicjował wydanie monumentalnej historii Uniwersytetu Lwowskiego (zlecając jej opracowanie L. Finklowi i S. Starzyńkiemu) oraz utworzenie Archiwum Uniwersyteckiego.

Duża jest też lista pozostałych zasług, jakie położył Ludwik Ćwikliński w organizacji nauki na Uniwersytecie Lwowskim. Doprowadził – wespół z prof. Z. Węclewskim – do powstania na uczelni proseminarium filologicznego. Był inicjatorem założenia biblioteki seminaryjnej, do której włączano publikacje z zakresu filologii klasycznej i innych nauk o starożytności. Krótko po przybyciu do Lwowa utworzył również wspomniany wyżej „Zbiór środków naukowych dla prowadzenia wykładów filologiczno-archeologicznych”, który w 1893 r. został przekształcony w kierowany przezeń „Gabinet dla archeologii klasycznej”. Składały się nań m. in. odlewy gipsowe arcydzieł sztuki antycznej oraz ryciny i fotografie zabytków świata antycznego.

Ludwik Ćwikliński prowadził również niezwykle ożywioną działalność organizacyjną, która wychodziła daleko poza mury Uniwersytetu Lwowskiego. Z jego inicjatywy doszło do utworzenia we Lwowie „Towarzystwa Filologicznego” („Societas Philologa”), grupującego osoby, którym leżało na sercu – jak głosiły słowa statutu tej organizacji – „pielęgnowanie i krzewienie filologii klasycznej z uwzględnieniem potrzeb nauki szkolnej”. Pierwsze walne posiedzenie Towarzystwa odbyło się 17 stycznia 1893 r., a jego trakcie Ludwik Ćwikliński został wybrany prezesem „Societatis Philologae”. W następnym roku, znów dzięki staraniom prezesa Ćwiklińskiego, ukazał się pierwszy numer czasopisma „Eos. Commentarii Societatis Philologae”, pomyślanego jako rocznik składający się z dwóch zeszytów. Na czele redakcji stanął oczywiście nie kto inny, jak Ludwik Ćwikliński. „Eos” (tj. „Jutrzenka”) był pierwszym regularnie ukazującym się pismem filologicznym na ziemiach polskich, doskonale znanym także i poza nimi, a dziś jest bodaj najbardziej poważanym na gruncie międzynarodowym polskim periodykiem poświęconym czasom starożytnym. „Towarzystwo Filologiczne” przetrwało wszystkie burze dziejowe, rozrastając się stopniowo ze Lwowa na całą Galicję, a po odzyskaniu niepodległości, tudzież zmianie nazwy na „Societas Philologa Polonorum” („Polskie Towarzystwo Filologiczne”) – na całą Polskę. Z powodzeniem funkcjonuje ono po dziś dzień, a zarząd główny mieści się we Wrocławiu.

Był Ludwik Ćwikliński gorącym orędownikiem zrównania w prawach kobiet z mężczyznami w kwestii dostępu do studiów uniwersyteckich oraz jednym z pomysłodawców powołania do życia Towarzystwa Kursów Akademickich dla Kobiet. Kursy te rozpoczęły swoją działalność w dniu 15 stycznia 1897 r., a uczony został wybrany pierwszym prezesem tej organizacji. W 1899 r. z inicjatywy L. Ćwiklińskiego przekształcono je w Powszechne Wykłady Akademickie. W 1897 r. prof. Ćwikliński opracował ponadto projekt dopuszczenia kobiet do studiów na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Lwowskiego. Projekt ten został zaaprobowany przez Radę Wydziału oraz przez C.K. Ministerstwo Wyznań i Oświaty w Wiedniu.

Z dużą aktywnością Ludwik Ćwikliński zaangażował się także w życie polityczne i kulturalne Lwowa i Galicji. W 1896 r. został radnym miasta Lwowa, od 1897 r. pełnił funkcję konserwatora zabytków prehistorycznych w Galicji, natomiast rok później wybrano go przewodniczącym Koła Konserwatorów w Galicji Wschodniej. W 1899 r. uzyskał mandat posła do Rady Państwa, gdzie wkrótce został członkiem Koła Polskiego, a w 1901 r. awansował na drugiego wiceprezesa tegoż Koła. Miało to jednak i ten skutek, że coraz częściej musiał przebywać w Wiedniu, zaś swoje obowiązki uniwersyteckie we Lwowie stopniowo powierzał S. Witkowskiemu. Sytuacja taka trwała do początku 1902 r. kiedy to Ludwik Ćwikliński ostatecznie zrezygnował z pracy na lwowskiej Alma Mater. Przyczyną rezygnacji z katedry było mianowanie uczonego, w dniu 26 lutego 1902 r., szefem sekcji i radcą ministerialnym w c.k. Ministerstwie Wyznań i Oświaty. Oficjalne pożegnanie ustępującego z Uniwersytetu profesora miało miejsce 8 marca 1902 r. w auli uczelni.

W Wiedniu, obarczony obowiązkami innego rodzaju, miał Ćwikliński niewiele czasu, by zajmować się nauką. Położył za to duże zasługi dla rozwoju szkolnictwa polskiego na Śląsku Cieszyńskim oraz na terenie Galicji. Dzięki jego zabiegom Ministerstwo Wyznań i Oświaty udzielało stałej pomocy finansowej lwowskiemu „Towarzystwu Filologicznemu”. Ukoronowaniem działalności politycznej Ludwika Ćwiklińskiego w stolicy monarchii austro-węgierskiej była nominacja na ministra wyznań i oświaty w rządzie Ernsta Seidlera, którą otrzymał 30 sierpnia 1917 r. Na stanowisku tym pozostawał przez niecały rok, ustępując wraz z całym gabinetem dnia 25 lipca 1918 r., tuż przed zakończeniem I wojny światowej.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Ludwik Ćwikliński osiadł na stałe w Poznaniu. Czynione były starania, by znalazł zatrudnienie na nowo powołanym do życia Uniwersytecie Poznańskim, jednak nie zakończyły się one powodzeniem. W semestrze letnim 1919/1920 wykładał na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie, a po powrocie nad Wartę włączył się w prace Koła Poznańskiego Polskiego Towarzystwa Filologicznego, zostając jego przewodniczącym. W 1928 r. został ponownie wybrany Prezesem Zarządu Głównego PTF. Rok wcześniej Uniwersytet Poznański mianował go profesorem honorowym na Wydziale Humanistycznym. Uczony nadal sporo pisał. Jego ówczesne publikacje, podobnie jak w okresie lwowskim, dotyczyły zarówno szeroko rozumianej starożytności, jak i dziejów humanistyki polskiej.
We wrześniu 1939 r. Ludwik Ćwikliński pozostał w Poznaniu. Niemcy proponowali mu podpisanie Volkslisty, jednak stanowczo odmówił. W rezultacie wkrótce trafił, wraz ze swoją małżonką, do obozu koncentracyjnego (nie udało się niestety ustalić, do jakiego; w grę może wchodzić obóz w Forcie VII lub obóz przesiedleńczy na Głównej), a jego bogaty księgozbiór został skonfiskowany przez Niemców i najprawdopodobniej wywieziony do Berlina. Po zwolnieniu z obozu przez pewien czas przebywał w szpitalu kierowanym przez siostry Elżbietanki w Poznaniu. Następnie został zmuszony do wyjazdu do Krakowa. Tam też zamieszkał w klasztorze kapucynów zamienionym na schronisko dla ubogich starców. Zmarł w wyniku ciężkiej choroby w dniu 3 października 1942 r., po czym został pochowany na krakowskim Cmentarzu Rakowickim (kwatera LXXV, rząd 11, grób 3).

Niewątpliwie był Ludwik Ćwikliński jednym z najwybitniejszych polskich uczonych, a zarazem jedną z najbardziej wyrazistych osobowości w Polsce w drugiej połowie XIX i pierwszej połowie XX wieku. W swoich badaniach naukowych i w pracy dydaktycznej zajmował się filologią klasyczną, historią starożytną, epigrafiką grecką, papirologią, archeologią klasyczną oraz polskim humanizmem, bywał też określany mianem polihistora. Był typem uczonego, obejmującego swymi zainteresowaniami i badaniami całość – jak wówczas mówiono – Altertumswissenschaft, tj. szeroko rozumianej nauki o starożytności. Godna naszej pamięci jest też jego aktywna działalność na niwie organizacyjnej.

 

Krzysztof Królczyk
(Instytut Historii UAM)

na stronę2      na stronę1